Sport porusza, ekscytuje, fascynuje. To w sporcie wszystko wydaje się zwielokrotnione: ekstremalne emocje, wielkie poświęcenia, euforyczne poczucie wspólnoty, przytłaczające porażki oraz… ogromne nierówności płciowe. Od dawna lubię przyglądać się genderowym rozważaniom o sporcie. Szybko sięgnęłam również po książkę „Polka gola”, która ukazuje świat polskiej piłki nożnej kobiet. Opisane są w niej zmagania piłkarek z różnych pokoleń: ich początki, dylematy sportowe, życiowe decyzje. Fascynujące jest czytanie o rozwoju dyscypliny i o tym, ile osób wlało w nią swoją pasję.
Pozycja składa się z 13 rozdziałów przedstawiających sylwetki polskich piłkarek. Osobiście wolałabym, aby książka podzielona była tematycznie, jednak rozumiem ten zabieg. Nazwiska męskich zawodników odmieniane są przez wszystkie przypadki, ich kariery analizowane pod każdym kątem, a słowa przytaczane w masie wywiadów. Jednocześnie o piłkarkach przeczytać można niewiele. Chociaż wkładają w grę często większy wysiłek (przeciwstawnie się społecznym oczekiwaniom, gra łączona z pracą na etat) nie otrzymują nawet zbliżonej gratyfikacji – pod względem finansów, sprzętu czy społecznego prestiżu. Dlatego warto jak najczęściej prezentować postaci tworzące kobiecy sport. Cieszę się, że dzięki książce mogłam poznać takie zawodniczki i trenerki jak: Ewa Pajor, Emila Zdunek, Katarzyna Kiedrzynek, Weronika Zawistowska czy Nina Patalon.
Książka ukazuje wiele nierówności i niesprawiedliwości, a także wielką determinację bohaterek oraz wiarę w zmiany. Osoby związane z kobiecą piłką opisują szanse na zwiększenie popularności dyscypliny, prezentują rozwiązania mające na celu przełamywanie ograniczeń. Podkreślają, jak ważne jest odczarowanie postrzegania piłki nożnej jako męskiej dyscypliny, nie tylko w wymiarze profesjonalnym, ale również amatorskim. W tej kwestii jest wiele do zrobienia, ale można nieść zmianę także drobnymi gestami: obejrzeć mecz kobiecej drużyny, proponować dziewczynkom granie w piłkę nożną, mówić o kobiecym sporcie w równościowy sposób czy przeczytać książkę Karoliny Wasilewskiej.