
GDZIE: MOCAK, wystawa czasowa “Nostalgia. Poszukiwacze gasnących gwiazd”
CO: Paulina Stasik, “Mapa myśli”, 2023, olej na płótnie
JAK SIĘ PRZYGOTOWAĆ: będą Ci potrzebne notes i długopis
KIEDY: wystawa trwa do 14.09, wstęp biletowany, taniej w czwartki
ZADANIE SLOW ART: napisz list do dzieła
„W epoce teorii potrzebujemy nie kolejnej hermeneutyki, ale erotyki sztuki.”
Susan Sontag w słynnym eseju Against Interpretation („Przeciw interpretacji”, 1964) sprzeciwia się intelektualizacji sztuki, twierdząc, że „interpretacja jest zemstą intelektu na sztuce”. Zamiast analizowania i tłumaczenia dzieła na język idei, czy moralnych przesłań, proponuje powrót do bezpośredniego, zmysłowego odbioru – patrzenia, słuchania, odczuwania.
W paraleli z ideą pogłębionego patrzenia, Sontag twierdzi, że sztuka to nie tylko obiekt ale także doświadczenie – działające na ciało, emocje i wyobraźnię. Zamiast pytać „co to znaczy?”, Sontag zachęca by zapytać „co to robi?”.
Co robi obraz Pauliny Stasik pt. „Mapa myśli”? Dzieło przedstawia fragmenty ciała, twarze, włosy – topografię ludzkiego ciała. Przeplatają się one z poziomicami, które znamy z map. A tytuł? Naprowadza nas na metaforyczne przesłanie.
Zamknij na chwilę oczy. Może po ich otwarciu dzieło pokaże się inaczej? Pozostań z obrazem przez kilka minut, skup się na jego krzywiznach, na kolorze, fakturze płótna, skali, a może nawet zapachu. Oddal się, a potem ponownie podejdź do płótna. Skup się na wybranym aspekcie dzieła, np. kolorze. Artystka używa bardzo precyzyjnej palety barw – magenty, błękity, pomarańcze – jak te kolory wpływają na Twoje ciało?
Zamiast pytać “czy mi się podoba?”, zapytaj: “czy coś mnie porusza?” Zaobserwuj jakie emocje pojawiają się w Tobie, gdy przyglądasz się temu monumentalnemu dziełu? Lęk, niepokój, radość, ciekawość, smutek, nostalgia… a może coś jeszcze innego? Gdy to emocje stają się kluczem do odbioru sztuki, otwieramy się na nowe, nieoczywiste światy.
Co artystka miała na myśli, kiedy malowała? Z etykiety muzealnej dowiadujemy się, że Stasik dokonuje w obrazie wiwisekcji własnej twórczości, powracając do motywów, które przez lata budowały jej język malarski.
Pamiętaj! Znajomość intencji autorki niewątpliwie wzbogaca odbiór, ale nie musisz czytać tekstów i muzealnych etykiet. A jeśli już to zrobisz nie musisz się z nimi zgadzać! Każdy taki tekst to czyjaś interpretacja, czyli wyobrażenie na temat tego co ten obraz “robi”. Twoje doświadczenie – emocjonalne, duchowe, zmysłowe i intelektualne – jest wystarczające. To ono może otworzyć rozumienie dzieła w sposób, który będzie prawdziwie Twój.
Znajomość intencji artystki może wzbogacić odbiór, ale nie jest konieczna. Nie musisz czytać etykiet ani się z nimi zgadzać — to tylko jedna z interpretacji, czyli wyobrażenie na temat tego co ten obraz “robi”. Twoje własne doświadczenie – emocjonalne, zmysłowe, duchowe – jest wystarczające, by zbliżyć się do dzieła w sposób, który będzie prawdziwie Twój.
Sama artystka mówi: W dobie nadmiaru informacji, szybkich odpowiedzi „tak” albo „nie”, „wiem” albo „nie wiem” – uważam, że obraz powinien pozostać niejednoznaczny. Gdyby ktoś zapytał, czemu ma służyć ta mapa, to musiałabym odpowiedzieć, że nie wiem. Być może jej celem jest właśnie pozostawienie przestrzeni na własną interpretację, na indywidualne wędrowanie po niej bez wyznaczonej trasy i bez obowiązku dotarcia do konkretnego celu.
Wyobraź sobie, że wchodzisz w dzieło. Stąpasz po mapie, a może lewitujesz? Czy nawiązujesz dialog z napotkanymi kobietami? Być może one to Ty? Co chcesz im powiedzieć? A może one coś do Ciebie mówią? Czy to dzieło przypomina Ci jakieś wydarzenie z własnego życia?
Na koniec: napisz list do dzieła. Zastanów się co chciałabyś_łbyś mu przekazać? List może być emocjonalny, intymny, dziwny, czuły, zmysłowy albo całkowicie milczący i symboliczny. A może to list miłosny? Być może stworzysz swoją własną mapę myśli.