Chociaż za moment wstąpienia kobiet w mury Uniwersytetu Jagiellońskiego uznaje się rok 1894, gdy dopuszczono do studiów trzy aptekarki: Stanisławę Dowgiałło, Janinę Kosmowską oraz Jadwigę Sikorską, o których pisałyśmy rok temu w #herstoriiwewtorek, oficjalne rozporządzenie w tej sprawie wydano dopiero trzy lata później. To właśnie w roku 1897 w charakterze studentki nadzwyczajnej studia rozpoczęła Helena d’Abancourt de Franqueville. Została pierwszą profesjonalnie wykształconą na ziemiach polskich historyczką sztuki i tej dziedzinie poświęciła swoje zawodowe życie.
Nie tylko sztuka
W czasie studiów uczęszczała na wykłady dotyczące sztuki średniowiecznej i nowożytnej prowadzone przez Jerzego Mycielskiego oraz Mariana Sokołowskiego, który był pierwszym opiekunem powołanej w roku 1882 Katedry Historii Sztuki. Słuchała także wykładów księdza Stefana Pawlickiego z zakresu filozofii i estetyki.
Zainteresowanie kulturą chorwacką
Jako studentka zapisywała się na wykłady na temat literatury polskiej, niemieckiej i chorwackiej. O znajomości języków obcych świadczą pozostawione przez nią przekłady m.in. Romaina Rollanda czy Ivo Vojnovića. Zamiłowanie do kultury chorwackiej widać w artykule “Dubrownik – Raguza wczoraj i dziś” wydrukowanym w “Przeglądzie Polskim”. W “Krytyce” publikowała natomiast recenzje wystaw, a czasami utwory poetyckie. Na łamach tego czasopisma ukazał się także jeden z jej ważniejszych tekstów pod tytułem “Linia i plama w malarstwie”.
Wśród artystów
W czasie studiów uniwersyteckich razem z Heleną d’Abancourt na wykłady ze sztuki średniowiecznej zapisał się Ludwik Puget. Rzeźbiarz był podobno w tym czasie adoratorem Heleny. W latach młodzieńczych d’Abancourt została sportretowana przez Józefa Mehoffera. Historyczka sztuki zrewanżowała się wydaną ponad 30 lat później publikacją “Grafika książkowa Józefa Mehoffera na tle współczesnych prądów”.
Bibliotekarka i kustoszka
Przez krótki czas była zatrudniona w Muzeum Narodowym w Krakowie. Miejscem, z którym należy jednak przede wszystkim kojarzyć jej działalność zawodową, była Biblioteka Akademii Umiejętności (później PAU). Pracowała tam przez ponad 30 lat jako bibliotekarka i kustoszka zbiorów.
Działaczka
Podczas pierwszej wojny światowej działała w Lidze Kobiet Galicji i Śląska. Na jednym ze zjazdów w roku 1917 wygłosiła referat “W sprawie równouprawnienia kobiet polskich”. Udzielała się w kilkunastu organizacjach, m.in. Klubie Politycznym Kobiet, Związku Historyków Sztuki, Towarzystwie Miłośników Książki. Była także członkinią Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Narodowego.
„Dobre, współczujące serce”
Była aktywna nie tylko w strukturach społeczno-politycznych i tych związanych ze sztuką i kulturą. W roku 1918, w czasie obrony Lwowa, współorganizowała pomoc i zajmowała się rannymi. We wspomnieniach dotyczących Heleny czytamy: “…dzięki swym różnorodnym i licznym stosunkom była nieustanną patronką i orędowniczką [ludzi], czy wtedy, gdy starała się o pomoc dla zrujnowanej rodziny, dla ubogiej studentki, czy początkującego artysty”.
Jednak Kraków
Chociaż urodziła się w Wiedniu, większą część życia spędziła w Krakowie. W czasie studiów mieszkała przy ul. Garbarskiej. Stworzyła ilustrowany przewodnik “Kraków i okolice”. Helena była bardzo związana ze swoją matką, Józefą. Tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej razem przeniosły się do Lwowa. Po niedługim czasie kobiety wróciły jednak do Krakowa, gdzie w 1942 roku zmarła najpierw Józefa d’Abancourt, a kilka miesięcy później Helena. Dziś profesjonalna historia sztuki jest wybitnie sfeminizowana, warto pamiętać o jednej z tych, która przecierała zawodowe szlaki. (Aleksandra Sikora)
Aleksandra Sikora (1994) – absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Malarstwa ASP w Krakowie oraz w Instytucie Historii Sztuki UJ. Jako artystka tworzy w zakresie rysunku, malarstwa i obiektu, jako historyczka sztuki koncentruje się na szeroko pojętej obecności kobiet w sztuce i historiografii artystycznej, jako edukatorka prowadzi i opracowuje warsztaty artystyczne dla dzieci.